Load test

loadtest02

Autor: Zbyszek Gotkiewicz

To zdjęcie tandemu zostało zrobione podczas mojego pobytu w Szwajcarii w firmie testowej. Robiliśmy wtedy testy paru skrzydeł, w tym także testy obciążeniowe. Do publikacji wybrałem zdjęcie skrzydła, które nie ma żadnych cech szczególnych, by nie robić producentowi złej opinii. Konstrukcja zostanie wzmocniona i w następnym teście przejdzie bez problemu, ale opinia, że skrzydło się rozleciało przylgnie i niepotrzebnie obciąży świadomość.

Z ciekawością obserwowałem wtedy też różnice w podejściu do skrzydła osób testujących i przedstawicieli firm, którzy patrzyli, jak ich konstrukcje się rozlatywały. Pracownicy firmy testowej po rozleceniu się skrzydła szybko uprzątali resztki, pokazywali przy jakim obciążeniu nastąpiła destrukcja i podpinali następne. Właściciele skrzydła z bólem w oczach zabierali swoje dzieło, w którym pokładali tyle nadziei, licząc stracony czas, pieniądze i perspektywy.

Tego dnia zniszczono w ten sposób kilka skrzydeł. Oczywiście, jeśli skrzydło wytrzymywało obciążenie 8 G, to ciężarówka zwalniała i skrzydło przez test przechodziło. Takich była większość, ale z tego co widziałem, to największy problem miały tandemy. Zresztą dla tandemów przyjechała prawdziwa, duża ciężarówka, gdyż siła nośna generowana przez skrzydło przy deklarowanym ośmiokrotnym przeciążeniu podniosłaby tył małej ciężarówki. Nie mam zdjęcia z shock testu, który wykonuje się przed load testem. Wtedy ciężarówka rozpędza się, a skrzydło trzymane przez pomocników za krawędź natarcia, tak jak do startu klasykiem, jest wyrywane im z rąk po naprężeniu się liny. Skrzydło po osiągnięciu obciążenia 8G zostaje automatycznie odczepione, co trwa ułamek sekundy od momentu jego wypełnienia. Ten test ma za zadanie sprawdzić wytrzymałość tych elementów skrzydła, które w normalnym locie nie są naprężane tak mocno, jak na przykład linki w tylnych rzędach.

loadtest01

Zdjęcia pochodzą z książki Zbyszka Gotkiewicza „Suma wszystkich błędów w paralotniarstwie”.